5.08.2021

Przychody Unimotu, operatora sieci stacji Avia, wzrosły aż o 72 proc.

Przychody rodzimej Grupy Unimot, do której należy sieć stacji paliwowych Avia, wyniosły w II kwartale tego roku 1,7 mld zł. To aż o 72 proc. więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Jest to wynik m.in. dużego wzrostu sprzedaży, ale też wyższych cen paliw. – Jesteśmy zadowoleni z rezultatu osiągniętego w drugim kwartale bieżącego roku – mówi Adam Sikorski, prezes Unimotu. – Cieszą nas sukcesy w naszym głównym biznesie, czyli obszarze oleju napędowego, gdzie osiągnęliśmy wyższe niż w drugim kwartale ubiegłego roku oraz wyższe od założeń wolumeny i marże. Także sieć detaliczna Avia z miesiąca na miesiąc notuje lepsze wyniki i bije rekordy sprzedaży. Wyzwania z kolei pojawiły się przede wszystkim w biznesie biopaliw, fotowoltaice i hurtowym handlu energią.

Grupa Unimot, która jest firmą z polskim kapitałem, to jeden z liderów wśród niezależnych importerów paliw w Polsce. Od ponad 4 lat należy do stowarzyszenia Avia International, dzięki czemu może budować i rozwijać sieć stacji paliwowych pod marką Avia w Polsce i na Ukrainie. Sieć stacji w naszym kraju rozwija od 2017 r., a na Ukrainie od 2019 r.

Unimot prowadzi handel ropą z USA, handluje nie tylko paliwami, ale i np. energią elektryczną, a jakiś czasu temu poszerzył swoją działalność o fotowoltaikę. Jego sieć stacji paliwowych Avia – licząca ponad 70 obiektów – jest jedną z dwóch w Polsce dużych, niezależnych sieci takich stacji – obok sieci Moya.

Obydwie sieci są fenomenem, bo szybko rozwijają się mimo, że na polskim rynku muszą konkurować z gigantami: wielkimi zachodnimi koncernami paliwowymi (Shell, BP itd.) oraz Orlenem i Lotosem. Szybko rozwijają się, choć marże w przypadku detalicznej sprzedaży paliw są w Polsce niskie. Tym bardziej więc ich sukcesy są godne uwagi.

Jacek Krzemiński