Polska firma jako druga na świecie wyprodukowała lokomotywę na wodór

Lokomotywa wodorowa wyprodukowana przez Pesę. Fot. PKN Orlen

Pesa Bydgoszcz, firma z polskim kapitałem, wyprodukowała prototyp lokomotywy z napędem wodorowym. To drugi tego pojazd, po chińskim, na świecie. Poinformowała o tym Polska Agencja Prasowa.

Pokaz lokomotywy Pesy, napędzanej ogniwem wodorowym i baterią, odbył się we wtorek w Gdańsku podczas 14. Międzynarodowych Targów Kolejowych Trako. Prace nad nią trwały dwa lata. Na razie to tylko model prototypowy, ale jest już chętny do zakupu tej lokomotywy. To PKN Orlen.

– Lokomotywa będzie przeznaczona do testów, najpierw u nas w firmie, później na torze próbnym w Żmigrodzie i oczywiście też u naszego docelowego partnera PKN Orlen na torach w Płocku – powiedział podczas pokazu Krzysztof Zdziarski, prezes Pesy. – To jest tak naprawdę jeden z dwóch wyprodukowanych na świecie prototypów lokomotywy wodorowej. Jest również prototyp chiński, który od kilku miesięcy jest objeżdżany. Nasza lokomotywa jest absolutnym liderem w Europie.

Zdziarski dodał, że nowy wodorowy pojazd Pesy to lokomotywa manewrowa.

– Ona może obsługiwać pojazdy w portach, w fabryce czy na innych bocznicach. Lokomotywa szlakowa powstanie w drugiej kolejności, dlatego, że wodór ze swoją bardzo niską masą cząsteczkową potrzebuje dużych zbiorników, więc tu dużą rolę odgrywać będzie częstość tankowania – wyjaśnił prezes Zdziarski.

Czteroosiowa lokomotywa wodorowa z Pesy posiada silniki trakcyjne o mocy 4x180kW. W pojeździe zastosowane zbiorniki wodoru – 175 kg, baterie trakcyjne typu LTO 167,6 kWh i ogniwa o mocy 2×85 kW.  Lokomotywa może ciągnąć wagony o łącznej wadze do 3200 ton, a jej dobowe zapotrzebowanie na wodór wynosi ok. 170 kg. Lokomotywa jest wyposażona w dwa symetryczne punkty tankowania, co pozwoli na szybsze zapełnianie zbiorników. Jedno tankowanie pozwala na dobową pracę manewrową. Lokomotywa została również wyposażona w system jazdy autonomicznej, umożliwiający maszyniście jednoosobowe sterowanie radiowe pojazdem w czasie ustawiania składów oraz antykolizyjny system rozpoznawania przeszkód. Minimalistyczna stylistyka bryły pojazdu nawiązuje do aktualnych trendów.

Dlaczego na zakup wodorowej lokomotywy Pesy zdecydował się już Orlen, choć to dopiero prototyp i zupełnie nowa technologia, której wdrożenie nie będzie łatwe (chodzi m.in. o stacje tankowania wodoru, które trzeba będzie dopiero zbudować)?

– Zgodnie z naszą strategią, inwestujemy w nowoczesne i czyste technologie, które przynoszą nam konkretne korzyści biznesowe, jednocześnie przyczyniając się do realizacji założeń Europejskiego Zielonego Ładu – mówi Daniel Obajtek, prezes Orlenu. – Taką technologią jest wodór, którego potencjał chcemy w pełni wykorzystać także w transporcie kolejowym. Każdego roku nasza spółka ORLEN Koltrans, którą sukcesywnie unowocześniamy, zwiększa udziały w rynku. Nabycie pierwszej w Polsce takiej lokomotywy to krok w kierunku wykorzystania na dużą skalę zeroemisyjnego paliwa wodorowego w transporcie kolejowym.

Na podstawie: PAP, PKN Orlen