20.08.2021

Polski przemysł na razie galopuje, ale spowolni

W III kwartale tego roku produkcja w naszym kraju wzrośnie o 10 proc. – prognozuje Polski Instytut Ekonomiczny (PIE). Tylko w lipcu zwiększyła się, według danych GUS, o 9,8 proc. (w porównaniu z tym samym miesiącem w 2020 r.). Ale już pod koniec roku ma zacząć spowalniać.

W pierwszym miesiącu wakacji najlepsze wyniki osiągnęli producenci dóbr zaopatrzeniowych oraz dóbr związanych z energią. Duży wzrost produkcji nastąpił też w przypadku urządzeń elektrycznych (26,4 proc.) oraz komputerów i elektroniki (25,9 proc.).

Eksperci PIE oceniają, że to przede wszystkim zasługa eksporterów. „Spodziewamy się, że produkcja utrzyma podobne tempo wzrostu w całym III kwartale – prognozujemy wynik w okolicach 10 proc. Dwucyfrowa dynamika będzie osiągana przy mniej sprzyjających efektach statystycznych. To efekt rekordowych ocen koniunktury” – napisali eksperci instytutu w swej analizie.

Jak dodali, Miesięczny Indeks Koniunktury PIE i BGK pokazuje, że firmy przemysłowe lepiej oceniają swoją aktywność niż przedsiębiorcy w innych branżach. Instytut zwrócił też uwagę, że poprawa koniunktury zaczyna mieć szerszy wymiar, bo coraz mniej firm obawia się spadku sprzedaży czy liczby zamówień. „Taka tendencja prawdopodobnie utrzyma się do końca kwartału, chociaż przemysł zacznie spowalniać na koniec roku” – ocenili eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Według PIE efektem ubocznym wysokiej aktywności przemysłowej jest presja kosztowa. „Indeks PPI wzrósł do 8,2 proc. r/r. Ponownie wzrosły koszty w górnictwie i przetwórstwie przemysłowym” – zauważyli analitycy.

Przywołując dane GUS wskazali, że najbardziej skoczyły koszty produkcji koksu i produktów rafinacji ropy naftowej (o 54,3 proc.) oraz metali (o 33,8 proc.). PIE prognozuje, że „jeszcze na początku IV kw. wzrost cen producentów będzie przekraczał 7 proc., co znajdzie odzwierciedlenie w silniejszym wzroście cen detalicznych na początku 2022 roku”.

Na podstawie: PAP, wnp.pl