Niedobór surowców, materiałów i części hamuje produkcję w Polsce
Już połowa producentów elektroniki i producentów z branży motoryzacyjnej w naszym kraju zmaga się z brakiem mikroczipów. Ale podobny problem dotyka też innych branż. Niedobór surowców, materiałów i części uderza już u nas niemal 40 proc. producentów urządzeń elektrycznych i ponad 30 proc. wytwórców wyrobów metalowych i maszyn – to dane GUS za październik tego roku, podane przez Polski Instytut Ekonomiczny. Odsetek firm, które mają takie trudności, wzrósł w tych branżach od początku roku wielokrotnie, bo jeszcze w styczniu w przypadku producentów elektroniki i maszyn nie przekraczał on 10 proc., a u producentów z branży motoryzacyjnej i metalowej nie sięgał 15 proc.
Według PIE z tego właśnie powodu (braków materiałowych) krajowa produkcja ma wzrosnąć u nas w czwartym kwartale mniej niż w poprzednich kwartałach – o 6 proc.
Kolejnym bardzo poważnym problemem dla producentów w Polsce jest bardzo duży wzrost cen surowców i materiałów do produkcji. Dotyczy to m.in. branży drzewnej, która cierpi z powodu rekordowo wysokich cen drewna. Producenci mogą tylko częściowo przerzucić wzrost tych kosztów na ceny swych produktów, co podkopuje opłacalność ich biznesu.
Niestety, według analityków niedobory surowców, materiałów i części (w tym mikroczipów) mają potrwać jeszcze wiele miesięcy. W Europie to w bardzo dużym stopniu efekt zbyt dużego uzależnienia od ich dostaw z Azji, w tym zwłaszcza z Chin. Władze krajów unijnych i Komisja Europejska (KE) zaczynają to coraz wyraźniej dostrzegać, czego przejawem jest m.in. zapowiedź KE, że wesprze rozwój produkcji półprzewodników, niezbędnych do wytwarzania mikroczipów.